Dokładnie 14 sierpnia mój mąż kończył 40
lat J
z tej też okazji konieczne było przygotowanie jakiegoś poczęstunku oraz
zaproszenie gości. Zawsze mam wtedy problem z tym, co podać, żeby trafić w
gusta każdego. Po głębszych przemyśleniach doszłam do wniosku, że zrobię między
innymi koreczki.
Koreczki
Do zrobienia koreczków konieczne są
wykałaczki J
a na nie nabić można wszystko, co kto lubi. Ja do swoich wykorzystałam:
-
Ser żółty,
-
Kabanosy drobiowe
-
Oliwki nadziewane papryką
Na zdjęciu widać również
śledzie. To chyba najprostsza z form podania śledzi, ale mnie smakuje bardzo i
sprawdza się na takich imprezach znakomicie, przepis dostałam od mojej
koleżanki a są to po prostu śledzie w oleju.
Śledzie
w oleju
Składniki:
-
0, 5 matiasów
-
3 – 4 cebule
-
0, 5
l oleju
-
Słoik
litrowy
Pierwszą rzeczą, jaką robię to zamaczam śledzie,
co najmniej 1 w ziemnej wodzie, aby nie były tak bardzo słone. Po wyjęciu
jeszcze raz je płukam. Obieram cebulę, kroję ją na półtalarki, śledzie kroję na
kawałki (prostokąty) i układam warstwami w słoiku. Warstwa śledzi, cebula, zalewam
olejem i tak do końca. Słoik zakręcam i wkładam do lodówki. Śledzie najlepsze
są na 2 -3 dzień.
Deska serów
Przygotowałam
również „deskę serów”. Tutaj panuje całkowita dowolność w wyborze serów i
dekoracji. Ja wybrałam ser kozi, camemberta, plasterki sera salami z papryką
lub ziołami, zwykły sera gouda, serowe warkoczyki oraz ser mimolette. Jako
ozdobę wybrałam zielone winogrona, całość podałam na desce a obok do tego
zaserwowałam żurawinę.
Były również podane dwie sałatki, Boeuf Stroganow,
pieczony boczek, wędliny i przepyszny tort w wykonaniu mojej bratowej. Namówię
ją koniecznie aby podała na niego przepis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz