poniedziałek, 8 października 2012

"Zimne nóżki", czyli galareta


Znacie taką potrawę? Gdy byłam z rodzinką na Kaszubach poczęstowano nas taką właśnie potrawą. Miejscowi mówią na to zylc. U nas na Mazowszu mówią na to "zimne nóżki".  Może nie jest najzdrowsza, ale warto było spróbować.

Składniki:

  • nóżka wieprzowa
  • 2 golonki
  • pół łebka świńskiego
  • sól
  • marchew
  • listek laurowy
  • majeranek
  • ocet lub kwasek cytrynowy ( do smaku )
Mięso gotujemy w osolonej wodzie. Po ugotowaniu wyjmujemy je i obieramy. Mielimy w maszynce do mięsa. Wywar zlewamy do drugiego garnka, uważając by nie wpadły nam drobne kostki lub inne niechciane rzeczy. Można też ten wywar przecedzić.  Zmielone mięso wkładamy do wywaru i gotujemy. Marchewkę obieramy, kroimy w kostkę, dodajemy do potrawy.  Wrzucamy listek laurowy. Wszystko razem jeszcze trochę gotujemy. Wyjmujemy listek laurowy. Robimy to dlatego by końcowa potrawa nie była gorzka w smaku. Na końcu dodajemy majeranek. Gorącą galaretę wlewamy do naczynia i zostawiamy do stężenia.
Gotową galaretę skrapiamy octem lub kwaskiem cytrynowym.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przyciski Listonic

Social Networks

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...