Dawno nie jadłam tego i zastanawiam się dlaczego. Robiłam wczoraj przetwory z wiśni i przy okazji w zasadzie zrobiłam prostą wersję lekkiego obiadu. Reszta poszła do słoików.
Składniki:
- wiśnie
- cukier
- śmietana 30%
- makaron kolanka ze wstążką
- sól
Wykonanie:
Makaron ugotowałam zgodnie z czasem na opakowaniu w osolonej wodzie. Robiąc sok wiśniowy w sokowniku, część rozlałam do butelek jako syrop, a w sicie zostały odparowane wiśnie. To ich użyłam w tym daniu.
Jeśli ktoś nie chce robić przetworów na zimę, i np. kupił kilo wiśni, to po pierwsze niech je umyje, wydryluje a potem przesmaży. Wyjdzie coś na kształt kompotu:) chyba, że część zmielimy blenderem. Polecam 3/4 wiśni, a resztę zostawić jak to mówię coś na ząb. Cukru dajemy na oko... Nie powinno być przesłodzone, niektórzy wolą szklankę dać inni trochę więcej. Na talerz dajemy makaron, dodajemy masę z wiśni i trochę soku, dodajemy śmietany słodkiej na wierzch i mieszamy z makaronem. Podobnie robię truskawki, jagody...
PYCHA! Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz